www.w samych skarpetkach. fora.pl

atramentowa.

imię me Patrycja.
nienawidze słońca.
kocham noc. może dlatego mam kłopoty ze snem.

w klasie nie ma prawdziwych przyjaciół, większość uważa mnie za odmieńca.

dziwny stwór ze mnie.
ale da się mnie polubić.

jakieś pytania?
w odpowiednim dziale.

Sabaku no Gaara

Witaj, odmieńcze. Może wspólne polowanie przy świetle księżyca? Razz

atramentowa.

Chętnie!

Creamy

cześć cześć.
a w czym żeś jest odmienna odmieńcze : )?

atramentowa.

Tzn. może nie tyle co odmienna od całego ludu, ale od moich rówiesników, zwłaszcza od ludzi z mojej szkoły.
Praktycznie we wszystkim. Poglądy, muzyka, styl ubierania się, poczucie humoru...

giftig

To Ty chodzisz nago? Razz

- - - -
siemka xD

atramentowa.

xD

A dlaczego miałabym chodzić nago?

giftig

Chodzi mi o ten styl ubierania się....
No to może jakieś woreczki z juty czy coś? Razz

Opisz to bardziej może..

Thalia

przedstaw nam swoje poglądy, wtedy się wypowiemy czy serio jesteś odmiencem ;d

Nikita

Witaj. Opisz dokładniej siebie. Widoczniej nie lubisz naśladować innych i dobrze!

atramentowa.

Chodziło mi o to, że cała klasa ubiera się w kolorowe ciuszki. Ok, to, że sa kolorowe to nie jest źle. Ale są takie... słitaśne. W ogóle czasami nie dopasowane.
A ja zwykle na czarno się ubieram. Albo jakieś zwykłe jeansy, zwykły t-shirt. I glany.
Dla osób z mojej klasy jest to dziwne, żeby tak się na czarno ubierać.
No i jeszcze uważają mnie za dziwadło, bo słucham metalu, mam inne poczucie humoru i HSM mnie nie pociąga.
A przecież Zac Efron to taki podniecający!
I jeszcze wszyscy w klasie sa zapaleńcami matematycznymi, a nienawidzą j.polskiego i nauczycielki j.polskiego. U mnie jest natomiast na odwrót. Pomimo, że nawet lubię nauczycielke od matmy, nienawidze tego przedmiotu.

Nikita

Czy ja wiem czy jesteś takim odmieńcem.

Sabaku no Gaara

Jak się nie ma z kimś kontaktu na żywo to trudno określić czy ktoś jest dziwny czy nie.

Żeby nie było - nie bronię żadnego punktu widzenia.

giftig

Hm.... jak dla mnie to odmieńcem nie jesteś... no... może w malutkim stopniu

atramentowa.

Ale już chyba pisałam, że nie mówię, że jestem jakimś zupełnym odmieńcem, znacznie różnicącym się od pozostałej części ludzi na świecie, ale wyraźnie różnie się od osób z mojego otoczenia.